Gazem bez smaku, niepalnym, wolnym od wilgoci, mało aktywnym chemicznie. W związku ze swymi specyficznymi właściwościami chemicznymi naukowcy z laboratoriów producentów ogumienia sprawdzali, jak zachowuje się napompowana nim opona.
Ciśnienie dłużej
Próby dowiodły, że ciśnienie w oponach wypełnionych tylko sprężonym azotem utrzymuje się nawet kilkukrotnie dłużej niż gdybyśmy wypełnili je zwykłym powietrzem.
Opona dłużej
Jest to istotne, ponieważ ciśnienie mniejsze o zaledwie 0,2 bara od zalecanego w konkretnym pojeździe, skraca żywotność opony o około 10 procent, natomiast niższe o 0,6 bara może sprawić, że na danej oponie przejeździmy aż o połowę mniej kilometrów.
Paliwo mniej
Poza tym, podczas eksploatacji w wysokich temperaturach opona nie flaczeje, zmniejsza się również ryzyko jej wystrzału. A dzięki utrzymywaniu stałego ciśnienia w oponie (zmniejszone opory tarcia) spada zużycie paliwa.
Felgi lepiej
Następnym wielkim plusem pompowania azotem jest jego pozytywy wpływ na stan techniczny felg samochodowych, w szczególności stalowych – azot nie wchodzi w reakcję z metalem i nie zawiera pary wodnej, która może dostawać się do wnętrza opony podczas pompowania powietrzem. Dzięki temu zmniejsza się ryzyko wystąpienia „rudej” na obręczy.
I zawsze można wrócić
A w razie potrzeby czy awarii zawsze możemy dopompować koło powietrzem. Wprowadzenie powietrza do opony zmniejszy oczywiście zalety azotu w oponie, jednak nic złego się nie stanie.
Pionierami zastosowania azotu do pompowania opon były pojazdy wykorzystywane w przemyśle wydobywczym, lotniczym, transporcie towarów niebezpiecznych np. łatwopalnych. Azot od dawna wypełnia opony kół w autach Formuły 1.
W moich oponach jest również…:)
s